Czy chcesz kontynuacji Krańcowa?
- Jarosław Domański
- 14 lut 2021
- 1 minut(y) czytania
Cześć jeszcze raz... Tak to się jakoś dziwnie składa, że w momencie, gdy miałem już rzucić to wszystko w diabły, odezwały się pierwsze głosy... Głosy, których tak bardzo potrzebowałem przez cały czas... Głosy, które dałyby mi motywację, by tworzyć i wstawiać dalej... I ponownie mam wątpliwości, czy znowu nie podjąłem zbyt pochopnej decyzji.... Prawda jest taka, że nie chcę więcej pisać do szuflady. Chciałbym, żeby ktoś zobaczył, to co stworzyłem. Jednakże blog, na którym nie ma odwiedzających to po prostu inny rodzaj szuflady. Ludzie niby czytali, nikt się nie odzywał, a ja traciłem motywację... Dlatego teraz pytam się wprost każdego, kto odwiedza stronę. Czy chcecie kontynuacji Krańcowa? Napiszcie komentarz pod postem na Facebooku. Nadajcie sens mojej pracy, a w niej nie ustanę.

Tak jak zwykle nie mogę się zabrać za czytanie czegokolwiek, tak przy tej lekturze zdarzyło mi się nawet zarwać kawałek nocy i poszedłem rano do pracy ledwo ciepły. To jest bardzo dobrze napisane i szczerze życzę aby powieść trafiła w formie książkowej na witrynę z bestsellerami w Empikach. Ja to zamierzam czytać dalej i czekam na kolejne rozdziały. Pozdrowienia !
Bardzo podoba mi się to co robisz. Pierwszą cześć pochłonąłem w dwa dni. Nie odsuwaj się od muru- spróbuj go przeskoczyć i pisz dalej! Idzie Ci świetnie!
Natrafiłem na Twojego bloga przez wykop. Czytam z dużym zainteresowaniem. Myślę że przyczyna braku odzewu i w konsekwencji Twoje rozterki pisać nie pisać są spowodowane brakiem odpowiedniej reklamy. Książki nie sprzedają się dlatego że są dobre tylko dlatego że mają dobry marketing. Jest wiele dzieł które niszczyli krytycy ( ci zawodowi ) a które się sprzedawały. Są też autorzy którzy umarli z głodu ale teraz są klasykami. Piszesz że chcesz informację zwrotną . Nie jestem znawcą literatury co zresztą widać po mojej interpunkcji. Ale powieść przeczytałem z zainteresowaniem. Uważam że widać ogromny wkład pracy w to dzieło. Psychologicznie dobrze przemyślane . Nie ma większych błędów logicznych. Może trochę brak mi przewodniej myśli filozoficznej. Chodzi o to że nie wiadomo …
Tak. Poproszę.
Taaaak! Żyć bez Krańcowa nie mogę.