Książka Krańcowo - Światełko w tunelu.
- Jarosław Domański
- 4 lis 2021
- 1 minut(y) czytania
Hej! Chyba po raz pierwszy przychodzę do Was z czymś co można nazwać dobrymi nowinami Mimo, że zbiórka nie została jeszcze zakończona, to dzięki wsparciu jednego z czytelników (który mam nadzieję, nie będzie miał nic przeciwko, żeby go Wam finalnie przedstawić) prace nad książką powoli ruszyły! Nieoceniony Pan M. zajmuje się obecnie korektą i łamaniem tekstu do druku. Tutaj też mam do Was pewną sprawę. Chciałbym aby każdy kto dołożył swoją cegiełkę do powstania papierowego Krańcowa został wymieniony w podziękowaniach Zauważyłem, że sporo osób zdecydowało się wpłacać anonimowo pod pseudonimami. Jeżeli waszą wolą jest pozostać tajemniczym fundatorem uszanuje to, ale jeśli chcielibyście jednak zobaczyć swoje prawdziwe nazwisko na końcu książki, mój @ znajduje się na dole strony którą wszyscy znacie P. S Nie! To nie oznacza, że pewne osoby wygrały zakład! Większość projektów rozpada się w ostatniej chwili, dlatego nim książka nie stanie na waszej półce ciągle coś może pójść nie tak! P.S 2 Nowa część Opowieści z Martwego Świata jest obecnie poprawiana przez Arka, który zdecydował się wziąć na siebie ciężar wstępnego poprawiania nowych historii. Jak tylko skończy, opowiadanie trafi na stronę :D

Kochani, wygląda na to, że postawiliśmy na swoim i zbiórka zakończyła się sukcesem :)
Gratuluję, Autorze!
I dziękuję raz jeszcze, że dałeś nam narzędzie do wyrażenia swojej opinii o Twojej pracy. Jeszcze jeden sposób obok komentarzy i serduszek :)
Godspeed!
Super! Gratulacje :) Wspaniały krok naprzod, ciesze sie ze znalazl sie ktos kto naprawde potrafi pomoc :) Trzymam kciuki za powodzenie projektu i nie mam watpliwosci, ze ksiazka znajdzie sie na mojej polce :)
Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam jakąkolwiek książkę, może brak chęci, czasu,czegos co przykuło moją uwagę. Ale jak zobaczyłam że kolega z klasy coś stworzył sam, to nie powiem byłam pod wrażeniem i postanowiłam sprawdzić z ciekawości cóż to jest. I nie żałuję, bo książka mnie pochłonęła, czekałam na nowy rozdział każdego dnia sprawdzając stronę i tak wyczekuje do dziś. Aż ciężko uwierzyć to trwa to już rok. Ta szkoła ma coś w sobie, ale czyżbyś miał uraz po lekcjach matematyki z Panią M? 😅 Akurat tego faktu z książki jakoś nie skojarzyłam, nie każdy chce pamiętać zajęcia w tej sali 😅.
Wspaniałe wieści!
Wyskoczyło mi powiadomienie mailowe, że jakiś nowy post, uszykowałam sobie kawke do czytania rozdziału, a tu taka niespodzianka!
Bardzo się cieszę! Bez zapeszania oczywiście, ale gratulacje!
Wszyscy w to wierzyliśmy :)
Trzymam kciuki i wolne miejsce na półce :)