Zagubiony rozdział.
- Jarosław Domański
- 28 cze 2021
- 1 minut(y) czytania
ZAGUBIONY ROZDZIAŁ
Moi drodzy... Sypię głowę popiołem z całego wiadra...
Jak się zapewne domyślacie, nie czytam już zbyt często swojej książki, zwłaszcza tej pierwszej...
Ponieważ piszę już kolejną część, musiałem przypomnieć sobie kilka szczegółów, wiec cofnąłem się na chwilę do rozdziału XIV pierwszej książki i zmroziło mnie jak Dzikiego na widok Delimera... Ja zgubiłem cały napisany rozdział... Właściwie całą kwintesencje związku Dzikiego i Dix...
Eee, więc kto ma ochotę na małą retrospekcję, to Eskalacja błędu została właśnie wzbogacona o jakieś dziesięć stron...
Przepraszam, bije czołem w ziemie ze wszystkich sił...

A już myślałem że będzie rozdział między powrotem z Zarzecza a zwrotnicą. Chociaż nie widzę sensu opisywania jak Dziki się kurował i jak wrócili do centrum. Ewentualnie jakby tam był jakiś super dialog i aspekt fabularny.
Ooo, gdy czytałam po raz pierwszy, to zwrocilam uwage na to, ze w nastepnym rozdziale jest cos wspomniane o ich pocalunku, o tym, ze sa w zwiazku...Ale uznalam, że nie chciałeś wchodzić w szczegóły, stąd taki "skrót" wydarzeń ;)
Ale ja się cieszę, akurat zrobiłam sobie kawę, idealnie do lektury❤️
A może I masz rację..
Przymierzam się właśnie do ponownego przeczytania całości to postaram się zwrócić uwagę na ten wątek.
Pisz dalej, już nie przeszkadzam:)
Hmmm. Wydaje mi się, że się mylisz. Ja ten rozdział już czytałem.. Może zły link?
"Eskalacja błędu" tak?
O walce z kanibalami I opowieść Dix o pierwszym?